Wielu z was słyszało hasło „odszkodowania za hałas z
lotniska”. Wprawdzie odszkodowania te nie ograniczają się jedynie do kwestii hałasu
lotniczego powodującego spadek lub utratę wartości nieruchomości (np. domów
jednorodzinnych...), jednak najczęstszym powodem roszczeń cywilnoprawnych opartych
m. in. na normie art. 129 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 roku – Prawo ochrony
środowiska, jest funkcjonowanie portów lotniczych lub lotnisk wojskowych.
Skutek? Właściciele nieruchomości położonych w pobliżu
wspomnianych lotnisk żądają wykupu nieruchomości (ich części), wypłaty odszkodowań lub dostosowania
budynków do wymagań technicznych np. wymiany okien na dźwiękoszczelne (dwa
ostatnie roszczenia, gdy ustanowiono obszary ograniczonego użytkowania).
Nawet pobieżny przegląd orzecznictwa pozwala wysnuć
wniosek, że wyraźnie wzrosła ilość spraw sądowych z tego zakresu… Sąd Najwyższy i sądy apelacyjne wydały 70
orzeczeń w 2018 roku, podczas gdy w 2016 roku 30 razy! Tylko w ubiegłym
roku Sąd Najwyższy wydał 15 wyroków i postanowień (a trzeba pamiętać, że bardzo
trudno dotrzeć ze swoją sprawą przed oblicze SN – skarga kasacyjna to nadzwyczajny
środek zaskarżenia, a SN to nie trzecia instancja…).
Piszę ten post z powodu dwóch wyroków SN z dnia
11 marca 2020 roku. W pierwszym z nich (sygn. akt I CSK 568/18) SN uznał, że: Przepis art. 129 ust. 2 u.p.o.ś stanowi samodzielną
podstawę roszczeń odszkodowawczych związanych z wprowadzonym ograniczeniem
korzystania z nieruchomości. Ograniczenie prawa własności, będące
konsekwencją uchwalenia obszaru ograniczonego użytkowania, stanowi wprawdzie
czynnik składający się na szkodę poniesioną przez powodów, ale, co wymaga
podkreślenia, szkody tej nie wyczerpuje. Jeszcze
bardziej istotnym czynnikiem jest tu bowiem samo utworzenie obszaru
ograniczonego użytkowania.
W drugim wyroku (sygn. akt I CSK 688/18), SN wyraził pogląd, zgodnie z którym: Związek ustanowienia OOU z obniżeniem wartości
nieruchomości jest ujmowany szeroko. Przyjmuje się więc, że ograniczeniem tym jest już samo ustanowienie obszaru ograniczonego
użytkowania, gdyż powoduje ono obniżenie wartości nieruchomości, będące
następstwem ograniczeń przewidzianych w treści aktu o utworzeniu OOU. Na skutek
wejścia w życie tego aktu, dochodzi do zawężenia granic prawa własności i od
tej daty właściciel musi znosić dopuszczalne na tym obszarze podwyższone normatywnie
immisje hałasu, bez możliwości żądania ich zaniechania, co wpływa również na
obniżenie wartości nieruchomości (…). Artykułem
129 ust. 2 p.o.ś. nie jest objęte każde ograniczenie korzystania z nieruchomości
położonej w obszarze ograniczonego użytkowania, lecz tylko takie ograniczenia,
które w związku z utworzeniem obszaru ograniczonego użytkowania wynikają z
zakresu ograniczeń w korzystaniu z nieruchomości wskazanych w akcie prawa
miejscowego, tworzącego obszar ograniczonego użytkowania. W związku
z czym, szkodą podlegającą naprawieniu na podstawie tego przepisu jest
obniżenie wartości nieruchomości wynikające z faktu, że właściciel będzie
musiał znosić dopuszczalne na obszarze ograniczonego użytkowania immisje, tj.
mające wpływ na wynikające z postanowień aktu prawa miejscowego wprowadzającego
obszar ograniczonego użytkowania, zmniejszenie wartości nieruchomości. Ustanowienie OOU poszerza ustawowy zakres
dopuszczalnych immisji, określając w ten sposób granice prawa własności.