W
dniach 16 – 24 listopada br. prowadzona jest akcja pod nazwą Europejski Tydzień Redukcji Odpadów: http://www.ewwr.eu/. Tej niewątpliwie szczytnej idei
towarzyszy hasło Let’s Clean Up Europe!
Zgodnie
z nową dyrektywą ramową w sprawie odpadów 2008/98/WE, zapobieganie powstawaniu
odpadów jest na szczycie „piramidy” zasad gospodarki odpadami. Ale czy
słusznie? Poniekąd tak – już na etapie produkcji różnych dóbr można zmniejszać
presję na środowisko (a przy okazji koszty prowadzenia działalności
gospodarczej).
Jednak
brytyjskie doświadczenia wskazują, że efektywne zapobieganie powstawaniu
odpadów jest możliwe jedynie, gdy towarzyszą mu odpowiednie instrumenty
ekonomiczne. Specjaliści z brytyjskiej spółki doradczej Eunomia Research &
Consulting wskazują, że pomocne są opłaty produktowe oraz specjalne podatki „ekologiczne”
np. od toreb foliowych (takie rozwiązanie znacząco zmniejszyło zużycie tych toreb
w Walii…).
Nie
sposób oprzeć się wrażeniu, że tak naprawdę dużo zależy od stylu życia: kiedyś łatano/cerowano
ubrania, naprawiano telewizory i radioodbiorniki itp. Dziś jednak brakuje
rzemieślników, a rozpasana konsumpcja i wspierająca ją natarczywa reklama skłania
nas do pogoni za nowymi (i często niepotrzebnymi) gadżetami… Trudno mówić
o zapobieganiu powstawaniu odpadów, jeśli „kultura biznesu” polega na „zalewaniu”
rynku ogromną ilością produktów o bardzo niskiej jakości (których nie da
się/nie opłaca się naprawiać), zwłaszcza produktów z Państwa Środka… Dlatego konieczne
jest również wsparcie kolejnych szczebli „piramidy”: przygotowania do ponownego
użycia i recyklingu. Ale to wymaga wieloletniej edukacji społeczeństwa, a także
zachęt inwestycyjnych dla przedsiębiorców…
Czyż
nie jest pewnym paradoksem, że kraje zamożniejsze niż Polska – Niemcy, Holandia
czy Wielka Brytania mają znacznie wyższe wskaźniki odzysku i recyklingu? Warto
zastanowić się czy stać nas na marnotrawstwo surowców (zwłaszcza, że kryzys nadal nie
odpuszcza) albo płacenie słonych kar wymierzonych przez Komisję Europejską za nasze
„wysypiska” (w niedalekiej przyszłości większość polskich składowisk odpadów musi zniknąć, więc
nie będzie gdzie składować, tego co wyrzucimy!!!).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz