Kto
by pomyślał – w samym „centrum dowodzenia” UE, takie uporczywe lekceważenie prawa wspólnotowego? A jednak! Najciemniej pod latarnią. Piszę to nie bez złośliwej satysfakcji (bo na co dzień Bruksela nie szczędzi
nam połajanek…) ale i z pewnym niepokojem – bo to samo co Belgii, grozi Polsce!
Tajemnicą poliszynela jest, że nie mamy wystarczającej ilości oczyszczalni
ścieków komunalnych, a wiele z już istniejących oczyszcza ścieki w sposób niewystarczający. Dowodem jest chociażby
znaczący udział Polski w zanieczyszczaniu wód Bałtyku…
Czym
zgrzeszyli wynalazcy frytek? Dopuścili się (używając siatki pojęciowej prawa karnego) recydywy
specjalnej podstawowej – w ciągu ostatnich 5 lat „popełnili przestępstwo
podobne”: czyli w prawie identyczny sposób naruszyli przepisy dyrektywy Rady 91/271/EWG z dnia
21 maja 1991 roku dotyczącej
oczyszczania ścieków komunalnych!
Najpierw,
na mocy wyroku ETS z dnia 17 października 2013 roku (sprawa C – 533/11 Komisja
Europejska v. Królestwo Belgii) Belgia
została zobowiązana do zapłaty ryczałtowej kary pieniężnej w wysokości 10 mln
euro (na rzecz Komisji Europejskiej), a także okresowej kary pieniężnej w
wysokości 859 404 euro za każde pół roku zwłoki we wdrażaniu środków koniecznych
do zastosowania się do ww. wyroku!
Kary pieniężne zostały wymierzone za (sic!) nie podjęcie wszystkich środków koniecznych do
wykonania wyroku z dnia 8 lipca 2004 roku w sprawie C – 27/03 Komisja przeciwko Belgii, w którym wytknięto Belgom, nie zgadniecie… niewystarczające
oczyszczanie ścieków komunalnych.
Ostatnio,
w dniu 6 listopada 2014 roku Trybunał w Luksemburgu wydał kolejne, trzecie już orzeczenie (!). Tym
razem w sprawie C – 395/13 Komisja
Europejska v. Królestwo Belgii. Cóż, dalej będą płacić wysokie kary… Są bogaci, to ich stać. Nie uważacie, ze trochę „przeginają”? Wracając do wspomnianej recydywy, powinno się im zaostrzyć kary (nasz Kodeks karny przewiduje zwiększenie górnej granicy kary o połowę...)!
Celem wspomnianej
dyrektywy jest zapobiegania niekorzystnym skutkom dla środowiska, spowodowanym
odprowadzaniem niedostatecznie oczyszczonych ścieków komunalnych, dlatego też istnieje
potrzeba ich ponownego oczyszczania. Głównym zagrożeniem jest
eutrofizacja jezior i mórz (w uproszczeniu „zarastanie” zbiorników wodnych, a przy okazji duszenie się ryb…).
Belgia nie zapewniła odpowiedniego
oczyszczania ścieków komunalnych dla szeregu swoich aglomeracji. Zresztą, te same
zarzuty stawiano już dla Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Francji, Luksemburga, Włoch
i Finlandii (ta ostatnia wybroniła się…). Kiedy nasza kolej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz