Pisząc poprzedniego posta
przypomniałem sobie o innych zwolnieniach podatkowych, służących (w założeniu) ochronie
środowiska. Tym razem o ustawie z dnia 12 stycznia 1991 roku o podatkach i
opłatach lokalnych.
Art. 7 ust. 1 pkt 8 cyt. ustawy
zakłada, że znajdujące się w parkach narodowych lub rezerwatach przyrody i
służące bezpośrednio i wyłącznie osiąganiu celów z zakresu ochrony przyrody grunty
położone na obszarach objętych ochroną ścisłą, czynną lub krajobrazową oraz budynki
i budowle trwale związane z gruntem są zwolnione z podatku od nieruchomości. Niby dobrze, ale diabeł tkwi w
szczegółach...
Omawiany przepis należy wykładać ściśle,
co potwierdził NSA w wyroku z dnia
19 sierpnia 2015 roku (sygn. akt II FSK 1698/13). Sąd potwierdził,
że nawet jeśli grunt objęty jest ochroną (na podstawie ustawy z
dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody), aby mógł korzystać ze
zwolnienia, musi być położony w parku lub rezerwacie.
Osobiście uważam,
że zawężenie zwolnienia jedynie do dwóch ww. form ochrony przyrody jest błędne.
Należy pamiętać, o tym, że art. 6 ustawy o ochronie przyrody (u.o.p.) przewiduje
aż 10 form ochrony przyrody. Wszystkie te formy ochrony zakładają określone
zakazy (np. budowy domów czy prowadzenia działalności gospodarczej). Podobnie
zawężenie do gruntów, budynków i budowli służących bezpośrednio i
wyłącznie osiąganiu celów z zakresu ochrony przyrody grunty jest wadliwe.
Zakazy te są słuszne, jednak mieszkańcy obszarów podlegających ochronie przyrodniczej
powinni uzyskać jakąś rekompensatę (częstokroć są właścicielami nieruchomości
położonych na terenach np. parków krajobrazowych). Gminy taką rekompensatę uzyskują,
a mimo to protestują przeciwko tworzeniu nowych parków narodowych i rezerwatów!
Co prawda, art. 16
ust. 6 u.o.p. wyraźnie wskazuje, że grunty rolne i leśne oraz inne
nieruchomości znajdujące się w granicach parku krajobrazowego pozostawia się w
gospodarczym wykorzystaniu, to należy mieć na względzie zakazy i ograniczenia
wynikające z powoływanej ustawy oraz przepisów odrębnych (m.in. o planowaniu
przestrzennym)!
Rozszerzenie
treści art. 7 ust. 1 pkt 8 cyt. ustawy o inne formy ochrony
przyrody, a także grunty, które nie służą ochronie przyrody byłoby uczciwym rozwiązaniem.
Skoro właściciel określonej działki gruntu nie może jej zagospodarować, to niech
chociaż płaci niższe podatki! Być może łatwiej byłoby wtedy tworzyć nowe parki
narodowe (i nie tylko), a także poszerzać ich granice. Ochrona przyrody nie
powinna kojarzyć się nikomu z uszczerbkiem majątkowym!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz