Polska. Korzystanie
z wód po 1 stycznia 2018 roku.
Nowa ustawa przyniosła pewne, na pozór niewielkie zmiany
odnośnie zakresu korzystania z wód. W poprzednio obowiązującej ustawie z 2001 roku mieliśmy do czynienia z
powszechnym, zwykłym i szczególnym korzystaniem z wód. W nowej ustawie zachowano ten podział,
niemniej jednak ustawodawca dokonał istotnych zmian, mając na uwadze m.in.
ubogie krajowe zasoby wodne, a także wspólnotową zasadę zwrotu kosztów usług
wodnych – dotychczas wiele podmiotów było częściowo lub całkowicie zwolnionych z opłat za korzystanie z wód. Ramowa Dyrektywa Wodna wymaga zmiany tego stanu
rzeczy…
Art. 29 nowej ustawy podtrzymuje zasadę korzystania z
wód w sposób, który nie powoduje
pogorszenia stanu wód i zależnych od nich ekosystemów (m.in. marnotrawstwa wody
lub energii wody), a także nie wyrządzania szkód.
Powszechne korzystanie z wód (art. 32 ustawy – Prawo wodne) służy do
zaspokajania potrzeb osobistych, gospodarstwa domowego lub rolnego, bez
stosowania specjalnych urządzeń technicznych, a także do wypoczynku, uprawiania
turystyki, sportów wodnych oraz, na zasadach określonych w przepisach
odrębnych, amatorskiego połowu ryb. Identyczna treść uprawnienia jak w
poprzedniej ustawie. Ponadto rada gminy (wcześniej rada powiatu) może, w drodze uchwały, rozszerzyć zakres powszechnego
korzystania na wody inne niż publiczne śródlądowe wody powierzchniowe, morskie
wody wewnętrzne oraz wody morza terytorialnego! Nowością jest to, iż
właścicielowi tych „innych” wód będzie przysługiwało odszkodowanie.
Zwykłe korzystanie z wód (art. 33 Prawa wodnego) przysługuje
właścicielowi gruntu w stosunku do wód stanowiących jego własność oraz z wód
podziemnych znajdujących się w jego gruncie i służy zaspokojeniu potrzeb
własnego gospodarstwa domowego oraz gospodarstwa rolnego. Zwykłe korzystanie obejmuje pobór wód podziemnych lub wód powierzchniowych w ilości
średniorocznie nieprzekraczającej 5 m3 na dobę oraz wprowadzanie
ścieków do wód lub do ziemi w ilości nieprzekraczającej łącznie 5 m3
na dobę. Ten sposób korzystania z wód nie zmienił się (wprowadzono jedynie
zmiany redakcyjne – na marginesie, wiele przepisów ustawy z 2001 roku posiada
niemal identyczną treść z przepisami nowej ustawy…).
Natomiast jeśli chodzi o szczególne korzystanie z wód
(art. 36 Prawa wodnego), zaszły duże zmiany. Jest to o tyle istotne, iż przedsięwzięcia
uznane za szczególne korzystanie z wód, zgodnie z art. 389 Prawa
wodnego, wymagają (co do zasady) uzyskania pozwolenia wodnoprawnego!
Poszerzono katalog sytuacji uznawanych za szczególne
korzystanie z wód (z 8 do 16):
1) odwadnianie gruntów i upraw (nowość!),
2) użytkowanie wód znajdujących się w stawach i rowach
(nowość!),
3) wprowadzanie do urządzeń kanalizacyjnych będących
własnością innych podmiotów ścieków przemysłowych zawierających substancje
szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego określone w przepisach wydanych na podstawie art. 100 ust. 1 (doprecyzowano zapis z poprzedniej
ustawy!),
4) wykonywanie na nieruchomości o powierzchni powyżej
3500 m2 robót lub obiektów budowlanych trwale związanych z gruntem,
mających wpływ na zmniejszenie naturalnej retencji terenowej przez wyłączenie
więcej niż 70% powierzchni nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej na
obszarach nieujętych w systemy kanalizacji otwartej lub zamkniętej (nowość
szczególnie istotna dla inwestorów!)
5) rybackie korzystanie ze śródlądowych wód
powierzchniowych,
6) wykorzystywanie wód do celów żeglugi oraz spławu,
7) przerzuty wód oraz sztuczne zasilanie wód podziemnych,
8) wydobywanie z wód powierzchniowych, w tym z morskich
wód wewnętrznych wraz z wodami wewnętrznymi Zatoki Gdańskiej oraz wód morza
terytorialnego, kamienia, żwiru, piasku oraz innych materiałów, a także wycinanie
roślin z wód lub brzegu,
9) uprawianie na wodach sportu, turystyki lub rekreacji
przy pomocy jednostek pływających wyposażonych w silnik spalinowy o mocy silnika powyżej 10 kW, z wyłączeniem dróg wodnych
(nowość!),
10) chów ryb w sadzach (nowość!),
11) zapewnienie wody dla funkcjonowania urządzeń
umożliwiających migrację ryb (nowość!),
12) nawadnianie gruntów lub upraw wodami w ilości
większej niż średniorocznie 5 m3 na dobę (doprecyzowano zapis!),
13) korzystanie z wód na potrzeby działalności
gospodarczej (doprecyzowano zapis!),
14) rolnicze wykorzystanie ścieków, jeśli ich łączna
ilość jest większa niż 5 m3 na dobę (doprecyzowano zapis!),
15) korzystanie z wód w sztucznych zbiornikach wodnych
usytuowanych na wodach płynących, przeznaczonych do chowu lub hodowli ryb oraz
innych organizmów wodnych (nowość!),
16) organizacja wypoczynku lub sportów wodnych w ramach
działalności gospodarczej (nowość!).
Zrezygnowano z ogólnikowych zapisów o poborze i odprowadzaniu wód powierzchniowych lub podziemnych, piętrzeniu i retencjonowaniu
śródlądowych wód powierzchniowych, a także korzystaniu z
wód do celów energetycznych.
Korzystanie z wód w
innych krajach.
W Bułgarii obowiązuje ustawa nr 67 z dnia 27 lipca 1999
roku – Prawo wodne, która wprowadza prostszy niż polski, podział praw do
korzystania z wód. Art. 40 cyt. ustawy wyróżnia powszechne korzystanie z wód oraz korzystanie z wód wymagające pozwolenia wodnoprawnego (a ściślej określając
– pozwolenia na korzystanie z zasobów wodnych), wykraczające poza powszechne
korzystanie. Powszechne korzystanie (art. 41) obejmuje osobiste potrzeby,
rekreację i sport, pojenie zwierząt gospodarskich oraz kąpiel. Natomiast
pozwolenie jest wymagane m.in. na pobór wód powierzchniowych i podziemnych, prowadzenie
inwestycji liniowych przekraczających wody, takich jak sieci przesyłowe i mosty
oraz wprowadzanie ścieków do wód lub ziemi.
Rosyjski Kodeks wodny z dnia 12 kwietnia 2006 roku zawiera dość ogólnikowe
i zawiłe zapisy (które mogą być polem do nadużyć, zwłaszcza w kraju o wysokim
poziomie korupcji…).
Art. 6 ust. 2 Kodeksu (nie stosują tam paragrafów!)
wskazuje jedynie, że można korzystać z wód dla potrzeb osobistych oraz dla
potrzeb gospodarstwa domowego (z zastrzeżeniem odrębnych przepisów). Kodeks wskazuje
za to enumeratywnie sytuacje (art. 11) kiedy jest (lub nie jest) wymagana decyzja
lub tzw. porozumienie wodnoprawne. Przykładowo, decyzja lub porozumienie jest
wymagane na potrzeby rekreacji, a na kąpiel i inne osobiste potrzeby już nie!
Ktoś złośliwy może powiedzieć więc, ze Rosja to nie państwo tylko stan umysłu…
Finlandia natomiast ustanowiła bardzo liberalne zasady
korzystania z wód (w porównaniu z polskimi). Być może jest to zasługa
uwarunkowań geograficznych (tysiące jezior wraz
z kanałami, rozwinięty przemysł drzewny i żegluga śródlądowa, wreszcie
zamiłowanie Finów do wypoczynku „nad wodą”…).
Ustawa nr 587 z dnia 27 maja 2011 roku – Prawo wodne przewiduje,
że powszechne korzystanie z fińskich wód (art. 3 – 5 rozdziału 2 ustawy) obejmuje m.in. kąpiel,
postój jednostek pływających i żeglugę (a także poruszanie się po zamarzniętych wodach zimą), spławianie drewna, pobór wody oraz lodu z
rzeki/jeziora (!), oczywiście w sposób nie powodujący szkód czy utrudnień w korzystaniu z zasobów wodnych. To
samo dotyczy również budowania miejsc postojowych, pali cumowniczych, pomostów czy
pływających domów mieszkalnych na własny użytek (w Polsce by to nie przeszło!). Pozostaje tylko zaprosić miłośników żeglugi do Finlandii…
Warto zaznaczyć, że dla Lapończyków (Saamów) przyznano specjalne
uprawnienia oparte na prawie zwyczajowym.
Pozwolenie wodnoprawne (rozdział 3 ustawy) jest natomiast wymagane na
budowę mostów, elektrowni wodnych, wydobycie kruszywa z dna rzeki/jeziora na potrzeby
działalności gospodarczej czy pobór wód w ilości przekraczającej 250 m3
dziennie (cóż, mają większe zasoby wodne!).
Kolejny wpis niebawem…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz