Wczoraj obchodziliśmy Światowy Dzień Ochrony Zwierząt.
Wspominam o tym przy okazji dobrej wiadomości, jaka napłynęła z mroźnej
północy: Norwegia wprowadziła całkowity zakaz hodowli zwierząt na potrzeby
pozyskiwania futer. Stało się tak po ulicznych protestach z 2016 roku i
ujawnieniu przez organizację PETA skandalicznych warunkach panujących na
norweskich fermach zwierząt futerkowych.
Do tej pory w Norwegii zabijano ponad 800 tys. zwierząt
futerkowych rocznie. Cóż, w Polsce zabija się ich ponad 8 mln! Jednak zakaz
hodowli zwierząt futerkowych w Polsce (jak wykazała kilka lat temu NIK,
działalność ta jest uciążliwa dla okolicznych mieszkańców i środowiska) jest
coraz bliżej!
Pod tym linkiem znajduje się poselski projekt ustawy o
zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz
niektórych innych ustaw (autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości):
http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/Projekty/8-020-751-2017/$file/8-020-751-2017.pdf. Projekt ustawy, oprócz zakazu hodowli
zwierząt w celu pozyskiwania z nich futer (z wyjątkiem królików) przewiduje
m.in. zakaz stosowania łańcuchów dla psów, które mają być trzymane w kojcach, obowiązek oznakowania psów, utworzenie centralnego rejestru zwierząt
oznakowanych, zakaz prowadzenia występów cyrkowych z udziałem zwierząt,
zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami, a także rozszerza katalog zachowań uznawanych za znęcanie się nad zwierzętami.
Projekt ten należy ocenić jako bardzo dobry, aczkolwiek pewnym
jego mankamentem jest pozostawienie rozwiązań umożliwiających ubój rytualny, który
należy uznać za formę okrutnego traktowania zwierząt.
Drugim zapisem,
który może wzbudzić kontrowersje (zwłaszcza w wielkich miastach!) jest
uznanie za przejaw znęcania się nad zwierzętami montowania na elementach
budynków urządzeń mogących powodować zranienie lub okaleczenie ptaków, w
szczególności kolców lub drutów. Tak się składa, że w Polsce od wielu lat montuje się kolce nad gzymsach i parapetach, aby chronić
budynki (zwłaszcza te zabytkowe!) przed odchodami gołębi, które to odchody, oprócz niszczenia elewacji,
przenoszą groźne pasożyty.
Ale poczekajmy na ostateczny
kształt ww. nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która od dłuższego czasu jest przedmiotem
ataku przedsiębiorców z branży futrzarskiej, prowadzących intensywny lobbing...
Zakaz hodowli zwierząt
futerkowych wprowadzili niedawno Czesi, Wielka Brytania ponad 10 lat temu. Coraz
więcej państw członkowskich UE dołącza do tego grona…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz