W dniu 25 września
br. prezydent USA Barack Obama podpisał dekret o powiększeniu obszaru „Morskiego Parku
Narodowego Pacyficznych Wysp Rozproszonych”. Zgodnie z tym dokumentem, park ma objąć archipelagi i
atole środkowego Pacyfiku, takie jak Wake czy Johnston. Poniżej mapa:

Park będzie ponad trzykrotnie większy od istniejącego już Parku Morskiego Wielkiej Rafy Koralowej
(a także terytorium Polski). Jest to
jednocześnie największy na świecie obszar ochrony przyrody! Na jego terenie
obowiązują m.in. całkowite zakazy połowu ryb i wydobycia surowców mineralnych.
A jest co chronić
– tysiące gatunków ryb i innych organizmów morskich, zagrożonych przez Wielką
Pacyficzną Plamę Śmieci czy pozostałości po amerykańskich testach nuklearnych z
lat 1946 – 1962 (słynny test „Bikini”)!
Cóż, my musimy
zadowolić się 11 tysięcy razy mniejszym parkiem Wolińskim Parkiem Narodowym
(jedynym polskim parkiem morskim), Szwedzi – Parkiem Narodowym Kosterhavet, natomiast
Finowie – Parkiem Narodowym Archipelago… Tymczasem Morze Bałtyckie potrzebuje
pomocy. Przełowione i zanieczyszczone ściekami zawierającymi ogromne ilości
fosforu (sprzyjającego wykwitowi alg), a także zalegającą na dnie zatopioną bronią
chemiczną z czasów II wojny światowej…
Żółw z okolic atolu
Palmyra. Fot. Wikimedia Commons.