Nic dodać nic ująć! Poniżej link do jakże optymistycznego
artykułu w „Rzeczpospolitej: http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/532645,1141789-USA--lupki-nie-szkodza-wodzie.html
Wniosek jest oczywisty: sama eksploatacja gazu łupkowego
nie jest tak straszna, jak sugerują to niektórzy „ekolodzy”, jednakże konieczne
jest skuteczne egzekwowanie przepisów prawa ochrony środowiska – spółkom
wydobywczym trzeba „patrzeć na ręce”.
W
Polsce konieczna byłaby zmiana niektórych przepisów dotyczących odpowiedzialności
cywilnej i karnej za szkody wyrządzone środowisku, a także wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń
ekologicznych (o czym już kilka razy pisałem).
Stacja wiertnicza
gazu łupkowego we wsi Krynica w powiecie krasnostawskim (województwo
lubelskie). Fot. Karol Karolus (Wikimedia Commons).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz