Polska źle
wdrożyła przepisy dyrektywy 2000/53/WE w sprawie
pojazdów wycofanych z eksploatacji?
Tak
twierdzi Komisja Europejska, która skierowała sprawę do Trybunału
Sprawiedliwości. Jej zdaniem w polskiej ustawie z 2005 roku brakuje przepisów
zobowiązujących do zbiórki zużytych części zamiennych, które muszą być poddane recyklingowi.
Nasza ustawa przewiduje jedynie wymontowanie z pojazdów wycofanych z eksploatacji
przedmiotów wyposażenia i części nadających się do ponownego użycia. Komisja wskazywała nieprawidłowości już w 2009
roku. Polska obiecała wprowadzić odpowiednie przepisy w zeszłym roku, jednak do
tej pory nie uchwalono – w sierpniu br. wstrzymano prace nad projektem nowelizacji
ww. ustawy, który nakłada na prowadzącego stację demontażu obowiązek przyjęcia zużytych
części samochodów osobowych, usuniętych w trakcie naprawy. Po drugiej stronie
Atlantyku (m.in. stan Maine) producenci samochodów są zobowiązani do ponoszenia
kosztów zbiórki i recyklingu części zawierających rtęć…
Taki zapis jest o tyle ważny, że części samochodowe, będące
źródłem zanieczyszczeń metalami ciężkimi, niejednokrotnie trafiają do lasów,
jezior albo na składowiska odpadów komunalnych! Zgodnie z ww. dyrektywą (docelowo)
ponowne użycie i odzysk powinny obejmować co najmniej 95 proc. średniej
masy pojazdu w skali roku.
Warto też przypomnieć, że kontrola NIK prowadzona od
września 2012 roku do marca 2013 roku zakończyła się... negatywną oceną
funkcjonowania systemu gospodarowania pojazdami wycofanymi
z eksploatacji!!! Zdaniem Izby, system ten nie gwarantuje realizacji
głównego celu ustawy o recyklingu pojazdów, czyli zminimalizowania
negatywnego wpływu na środowisko pojazdów wycofanych z eksploatacji
przy założeniu, że wszystkie te pojazdy będą przekazywane wyłącznie
do profesjonalnych stacji demontażu lub punktów zbierania pojazdów. Co na
to Minister Środowiska? Szara strefa (w tym osławione „dziuple”) ma się dobrze…
Nowa regulacja dziedzinie
gospodarki odpadami – recykling statków!
Co prawda nasz przemysł
stoczniowy i rybacki praktycznie nie istnieje, ale może znajdzie się ktoś
chętny aby prowadzić złomowisko okrętów. Byle nie tak jak w Bangladeszu – tam „rozbiórką
zajmują się niewykwalifikowani ubodzy mieszkańcy portów (o BHP i ochronie
środowiska nie ma tam mowy!). Kto pamięta aferę z holenderskim statkiem s/s
Rotterdam przyholowanym do Portu Północnego w Gdańsku w lutym 2006 roku, w celu
przeprowadzenia remontu polegającego m.in. na usunięciu jego elementów
azbestowych? Sprawa zakończyła się wyrokiem NSA z 2009 roku i porażką armatora.
W dniu 31 grudnia 2018 roku zacznie
obowiązywać rozporządzenie Parlamentu
Europejskiego i Rady (UE) Nr 1257/2013 z dnia 20 listopada 2013 roku w
sprawie recyklingu statków oraz zmieniające rozporządzenie (WE) nr 1013/2006 i
dyrektywę 2009/16/WE. Jego podstawowe założenie to zwiększenie
bezpieczeństwa, ochrony zdrowia ludzkiego i środowiska morskiego Unii na każdym
etapie cyklu życia statku, w szczególności dla zapewnienia, aby niebezpieczne
odpady z takiego recyklingu statków podlegały racjonalnemu ekologicznie gospodarowaniu.
Regulacja obejmie również
statki morskie z państw trzecich, wpływające do UE (a więc także „tanie bandery”).
Rozbiórka okrętów będzie się odbywać w specjalnych zakładach (głównie
stoczniach), ze szczególnym uwzględnieniem materiałów niebezpiecznych. zakład
recyklingu statków musi spełnić następujące wymogi, zgodnie z odpowiednimi
postanowieniami konwencji z Hongkongu i z uwzględnieniem odpowiednich wytycznych IMO, Międzynarodowej
Organizacji Pracy (ILO), konwencji bazylejskiej i Konwencji sztokholmskiej w
sprawie trwałych zanieczyszczeń organicznych oraz innych wytycznych
międzynarodowych.
Cóż, pożyjemy zobaczymy…
Fot. Stéphane M. Grueso.
Wikimedia Commons.
W kwestii uzupełnienia: z ostatnich doniesień prasowych wynika, że KE kwestionuje również system naliczania i poboru opłaty recyklingowej.
OdpowiedzUsuńJak wynika z doniesień prasowych, opłata recyklingowa w wysokości 500 zł będzie pobierana do dnia 1 stycznia 2017 roku! Tak zakłada projekt nowelizacji ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń