Była już mowa o art. 32 ustawy „opakowaniowej”. Pora na art.
59 – kuriozalny nawet jak na polskie warunki.
Zgodnie z tym przepisem: Kto osobie uprawnionej do przeprowadzenia kontroli w
zakresie przestrzegania i stosowania przepisów ustawy udaremnia lub utrudnia
wykonanie czynności, o których mowa w art. 53 ust. 4 (czyli czynności
kontrolnych), podlega karze grzywny. Pozornie
jeszcze jeden przepis karny, jakich wiele w polskich ustawach środowiskowych
(niestety zbyt wiele…).
Tymczasem
art. 225 § 1 Kodeksu karnego jasno określa, że:
Kto osobie uprawnionej do przeprowadzania
kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Bez wątpienia, kontrola w
zakresie gospodarki opakowaniami jest kontrolą w zakresie ochrony środowiska
(wskazuje na to znowelizowany art. 2 ustawy o Inspekcji Ochrony
Środowiska). Do tego, art. 7 w związku z art. 1 k.k. i art. 1 kodeksu
wykroczeń wyraźnie rozgranicza przestępstwa od wykroczeń. Jeżeli przedsiębiorca
będzie utrudniał lub udaremniał kontrolę (chociażby przez bierny opór, na co
zwracał uwagę prof. Zoll) to czy będzie odpowiadał równocześnie za występek (przestępstwo)
i wykroczenie?
W pierwszej chwili mogłoby się
wydawać, że tak! Art. 10 § 1 kodeksu wykroczeń przewiduje wszakże zbieg przestępstwa
i wykroczenia, gdy ten sam (jeden) czyn wyczerpuje zarazem ich znamiona.
Tyle, że zbieg wykroczenia z
przestępstwem musi być rzeczywisty, a nie jedynie pozorny. Będzie pozorny, jeżeli dany czyn wypełnia
znamiona przestępstwa, w którego opisie zawierają się wszystkie znamiona
wykroczenia – a tak właśnie jest w przypadku zbiegu przepisów art. 59 ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi z art. 225 § 1 k.k.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz