piątek, 29 listopada 2019

Smog świetlny? Zbyt jasno – problem dla ludzi i przyrody!


Zima za pasem, coraz krótszy dzień, więc latarnie uliczne zapalają się coraz wcześniej. Przechodząc przez drogi/ulice nie zastanawiamy się nad tym zbyt mocno. A powinniśmy! Coraz więcej mówi się o zanieczyszczeniu świetlnym. 
         Wystarczy spojrzeć na mapę: https://www.lightpollutionmap.info/#zoom=5&lat=6276897&lon=2302842&layers=B0TFFFFFFFFFFFFF. Najlepszym przykładem jest Półwysep Koreański (bogate Południe i biedna Północ). Z roku na rok zwiększa się ilość sztucznego światła emitowanego przez latarnie, lampy ogrodowe itp. Emisja takich ilości światła nie pozostaje bez wpływu na ludzi (chociażby problemy ze snem) czy zwierzęta (zaburzenia orientacji i gospodarki hormonalnej)… Co interesujące, zmiana oświetlenia z tradycyjnego na energooszczędne LED tylko pogłębia problem!
Dziś ukazał się bardzo ciekawy artykuł, który podsumowuje wyniki badań naukowców z Politechniki Krakowskiej: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C79672%2Cnaukowiec-zanieczyszczenie-swietlne-wplywa-na-pogorszenie-stanu-ekosystemow. Ten problem istnieje od lat: https://dzikiezycie.pl/archiwum/2013/listopad-2013/zanieczyszczenie-swietlne-nie-nowy-problem-rozmowa-z-tomaszem-sciezorem, ale nic się nie dzieje w sferze legislacyjnej – brak przepisów, które odnosiłyby się do tego problemu. Ustawa – Prawo ochrony środowiska nie rozróżnia emisji świetlnych (tylko substancje i energie, takie jak ciepło, hałas, wibracje lub pola elektromagnetyczne). Być może kiedyś doczekamy się odpowiednich przepisów…
Francuzi już mogą się pochwalić odpowiednimi przepisami – dekret z dnia 27 grudnia 2018 roku o zapobieganiu, zmniejszaniu i ograniczaniu zanieczyszczenia światłem. Co do zasady, zabronione jest używanie laserów i stroboskopów na zewnątrz (z pewnymi wyjątkami...) oraz oświetlanie dróg wodnych. Uregulowano także moc oświetlenia ulicznego. Nowe przepisy (uchylają dekret z 2013 roku!) wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2020 roku.
W Korei Południowej od 2012 roku obowiązuje podobna ustawa, ale to akurat nie dziwi – wystarczy popatrzeć na koreańskie metropolie…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz