poniedziałek, 18 stycznia 2016

Zanieczyszczenie powietrza = większa przestępczość?



Dwaj amerykańscy badacze (Harvard University oraz University of Davis – California) opublikowali ponad miesiąc temu szokujący raport na temat związków zanieczyszczenia powietrza i wzrostu przestępczości. Zbadali oni dane dotyczące około 2 milionów przestępstw popełnionych w Chicago w ciągu ostatnich 12 lat.
Wynik? W dzielnicach, w których, gdzie wiatr nawiewał zanieczyszczenia pochodzące z ruchu drogowego, przestępczość była o 2,2% wyższa niż tam, gdzie poziom zanieczyszczenia był mniejszy. Wydawać by się mogło, że to tylko 2,2%... Jednak w skali całego kraju, wszystko jedno czy USA czy Polska, to całkiem sporo!
Co jednak najbardziej zaskakuje (albo i nie), wzrost liczby przestępstw dotyczył czynów karalnych przeciwko zdrowiu i życiu, takich jak pobicia i rozboje. Zanieczyszczenie nie miało wpływu na przestępstwa przeciwko mieniu (kradzieże, włamania). Głównym czynnikiem wpływającym na zwiększenie poziomu przestępstw z użyciem przemocy wydają się być tlenki azotuA więc, smog szkodzi nie tylko naszemu zdrowiu jako takiemu...
Badacze opierali się także na obserwacjach psychologów, którzy jednoznacznie powiązali występowanie zanieczyszczeń z wysokim poziomem agresji oraz wynikach badań kryminologów nad związkami warunków pogodowych i przestępczości (kto pamięta głośny film „Upadek” z Michaelem Douglasem w roli głównej?). Raport będzie z pewnością przedmiotem zażartych dyskusji naukowych, a przy okazji dostarczy argumentów działaczom na rzecz ochrony środowiska. Jedno jest pewne: zanieczyszczenie powietrza nie jest obojętne dla naszych organizmów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz